Artykuły
22-08-2016 02:28
PIERWSZY TAKI REJS – z Presley`em na wodzie i na scenie…
Dominik Górny

„W życiu artysty najważniejsze są trzy daty – narodzin, wydania pierwszego singla i śmierci" – powiedział Krzysztof Wodniczak, pomysłodawca pierwszego w dziejach wydarzeń „Poznaniacy pamiętają Presley`a" rejsu statkiem. Parafrazując te słowa, w rytmie „That`s All Right", zaśpiewajmy – w historii Poznania, już za kilka lat stanie się unikatową tradycja Rejsów z Presley`em.
Rejs rozpoczął się 15 sierpnia br., kilka bitów po godzinie 15. Wskazówka słońca jak ramię gramofonu, wskazywała właściwy czas na „Love me tender" i „It`s now or never". Popłynęliśmy...
Słuchaliśmy nagrań z płyty i grającego na żywo dziennikarskiego big bandu (szczególnie czułe dźwięki kontrabasu Kazimierza Millera i drapieżne nastroje gitary Zbyszka Ostrowskiego, która w ruchach jego dłoni była klasyczna jedynie nazwy). Wspominaliśmy, bo przecież pamięć jak piosenka, która przyspieszając rytm naszych serc staje się przebojem.
Rock and roll był obecny nie tylko na wodzie, ale i wieczorem, na „Scenie na Quadro" na Starym Rynku. Wtedy też usłyszeliśmy najbardziej ogniste szlagiery Presley`a w wykonaniu tych, którzy pamiętają. Z legendą Króla Rock and Rolla romansowała (jako pierwsza) Marianna Ćwiąkała i „Ostatnie Takie trio". Między tym, co pierwsze i ostatnie w naszych myślach i pragnieniach, jeszcze z plakatów grały i śpiewały takie nazwiska jak: Tomasz Dziubiński, Włodzimierz Janowski, Sławomir Jaślar, Grzegorz Kupczyk, Maciej Piotr, Chili Em, Cross Fire. Wiersz autorski wypowiedział Bogusław Graliński.
Are you lonesome tonight? Ależ skąd, nie byliśmy samotni tej nocy. Wydarzenie z cyklu „Poznaniacy pamiętają Presley`a" po raz kolejny pokazało nowe doznanie melodii kolorytu wyobraźni o tym jaki był Elvis, jego twórczość, marzenia – te spełnione i takie, które nigdy nie doczekały się wyśpiewania podczas tournee. Dobrze, że Poznań chce pamiętać... nie tylko legendarnie, ale współcześnie... że znajdują się ci, którzy wspierają takie inicjatywy jak Miasto Poznań i firma Aquanet, dziękim którym rejs i koncert mogły mieć określony – godny zapamiętania wymiar.
Dlaczego Presley był „Królem"? – bo nie nosił korony ze złota, tylko z piosenek. A te, które usłyszeliśmy podczas rejsu i koncertu miały w sobie blask rubinów i topazów – nie tylko takich, jakie możemy dziś podziwiać w miejscach poświeconych Presley`owi – zapewniam – „That`s All Right".

Autor zdjęć: Hieronim Dymalski






Newsy
24-04-2024
Jerzy Utkin - dziennikarz i poeta
Nasz stowarzyszeniowy kolega Jerzy Utkin to postać niezwykła i barwna, mogąca pochwalić się sporym ...
05-02-2024
Spotkanie z posłem
Z inicjatywy Wielkopolskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej i przy ...
19-01-2024
Noworocznie i karnawałowo
Od wielu już lat, o tej porze roku członkowie naszego stowarzyszenia spotykają się ...
Najnowsze artykuły
05-11-2021
Wywiad z Jerzym Grupińskim
Spotkanie z Jerzym Grupińskim, poetą, krytykiem literackim, animatorem i ...
29-09-2020
Wywiad z prof. Lechem Nawrockim
Dr hab. inż. Lech Nawrocki jest emerytowanym profesorem Politechniki ...
30-07-2020
Wywiad z Krzysztofem Wodniczakiem
Z pomysłodawcą i współorganizatorem Wielkopolskich Rytmów ...
Najnowsze galerie

V Gala
Polskiej Mody


3-09-2015

Rejs "Białą Damą" po Warcie


8-08-2015
Copyright (c) 2008-2024 by LT Media Net Sp. z o.o.