Po dłuższej przerwie, w lokalu „Nasz Klub" przy ulicy Woźnej 10, miało miejsce kolejne spotkanie członków i sympatyków Wielkopolskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.

Jak zwykle przy takiej okazji, omawiane były żywotne sprawy, dotyczące Stowarzyszenia. Dyskusja dotycząca celu i kierunków działania potwierdziła to, co dla członków naszego Stowarzyszenia było jasne od dawna, że oprócz działań statutowych, wzajemne spotkania są nam potrzebne również od strony towarzyskiej, dlatego powinny odbywać się co najmniej raz na kwartał.

Warto wspomnieć, że dzięki uprzejmości i zaangażowaniu w naszą działalność mecenasa Zbigniewa Standara, powstała inicjatywa umożliwiająca czynnym członkom naszej organizacji uzyskanie bezpłatnej porady prawnej, po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym takiej potrzeby.

Po pewnej przerwie, wznowione zostało działanie strony internetowej Wielkopolskiego Oddziału SDRP. Jednak od nas wszystkich zależy, na ile będzie ona aktywna. A będzie aktywna na tyle, ile wszyscy do niej wniesiemy. Piszmy więc, i umieszczajmy nasze teksty na stronie, wszak pisanie jest naszą domeną.
Niezwykle mocnym artystycznie akcentem czwartkowego spotkania, okazał się występ Zespołu Autorskiego DELIKATNI. Artyści wprowadzili nas bardzo szybko i z wielkim kunsztem, w świat poezji o bardzo specyficznym zabarwieniu. Dodatkowym walorem występu był fakt, iż nigdy wcześniej nie spotkaliśmy się z wykonanymi przez DELIKATNYCH utworami, ponieważ zarówno tekstowo, jak i muzycznie są one ich autorstwa.

Szkoda tylko, że tak niewielu członków naszego Stowarzyszenia mogło doznać tych niezwykłych klimatów, gdyż niestety frekwencja nie była mocną stroną tego spotkania.

Ponieważ jednak Zarząd postanowił, że nasze spotkania oprócz działań merytorycznych, będą w taki i temu podobny sposób uatrakcyjniane, należy mieć nadzieję, że występ DELIKATNYCH będzie mógł być powtórzony przy znacznie większej frekwencji, w czasie któregoś z kolejnych spotkań. Nadzieja jest tym większa, że jednym z solistów zespołu i autorem tekstów, jest członek naszego Stowarzyszenia, Kolega Dominik Górny, na którego protekcję w tej sprawie bardzo liczymy, a fotografie z naszego spotkania niechby były zachętą do jak najliczniejszego w tych spotkaniach udziału.

Ryszard Bączkowski

Zobacz fotorelację ze spotkania