Radosny tłum, odliczanie, światełko do nieba... zamieszanie, zaskoczenie, niedowierzanie własnym zmysłom... TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA! TO NIE MOGŁO SIĘ STAĆ! A jednak się stało.

Pierwsza rozpaczliwa i jakże gorzka myśl: dlaczego? Jak to możliwe, że zło wzięło górę nad dobrem? Nad tak wielką ilością dobra? Ale zło, choć jednostkowe, okazało się mieć ciężar niewyobrażalny – ludzkie życie. Kolejne uczucia to wściekłość, rozpacz, uczucie bezsilności... Ale czy na pewno? Kiedy opadają pierwsze emocje, do głosu dochodzi determinacja i bunt przeciwko bestialstwu i przemocy.
Wielkopolski Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej wraz z Wielkopolskim Porozumieniem Dziennikarzy, zdecydowanie potępia wszelkie akty przemocy, ale zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, dokonane na oczach milionów ludzi, uznajemy za szczególny akt bestialstwa.

Jednak wyraźnie trzeba powiedzieć, że aby to potępienie odniosło skutek, spełniony musi być jeden podstawowy i niczym nie zastąpiony warunek: odpowiedzialni za nasze Państwo muszą zaprzestać politycznej agresji i to niezwłocznie!
Bo tylko takie działanie ma szansę nadać bezsensownej śmierci Pawła Adamowicza wymiar czegoś, co choć okupione ludzkim życiem, nie zostanie podeptane.

Ryszard Bączkowski
Przewodniczący Zarządu Wielkopolskiego Oddziału
Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej

DLACZEGO
    Pawłowi Adamowiczowi

zbyt szybko odszedłeś
jeszcze nie zakwitły wszystkie drzewa
w twoim ogrodzie
nie wyprowadziłeś na ostatni spacer
wiernego psa

nie dałeś żonie kwiatów
na srebrne wesele
nie zauważyłeś pierwszych siwych włosów
na jej skroni

nie powiodłeś córek
kościelną nawą w ramiona mężów
nie przytuliłeś wnuków
które dopiero przyjdą

ostrze nienawiści
przecięło nagle delikatną nić

wśród światełek do nieba
rozległ się krzyk rozpaczy

ktoś próbował rozerwać
spleciony z ludzkich dłoni
łańcuch miłości

dlaczego?

świecisz teraz wśród gwiazd
jeszcze jedno jasne
światełko w niebie

ale tylu ludziom
brakuje go
na ziemi

Kalina Izabela Zioła